Niech mówią, przekonują, Że w księgach mądrość jest, Że z ludzi najmądrzejszy Ten kto najwięcej wie.
Niech mówią, że uczciwość Jest najważniejszą z cnót, Że tylko serce czyste To jest do prawdy klucz.
Złoto, ach złoto, ja kocham moje złoto, Dla złota, ach dla złota ja tylko pragnę żyć. Złoto, ach złoto, bo w życiu chodzi o to, Nie rozum, nie cnota, dziś się nie liczy nic! Złoto, ach złoto, ja kocham moje złoto, Dla niego pragnę żyć.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Złoto, ach złoto, kto kocha tylko złoto, Dla złota, dla złota kto tylko pragnie żyć. Złoto, ach złoto, lecz w życiu chodzi o to, By rozum i by cnota, i prawdy wielki blask! Cóż znaczyć może złoto, Gdy serca nie ma w nas?
|