Światła gasną znów, Do rozstania blisko tak, o krok; Dzień wypalił się w nas jak lont I nie wróci już ...
Tak mnie mało znasz, A tu nagle wszystko tak jak mgła, Jak wspomnienie, jak dym - bez szans - Pożegnań gorzki czas ...
Jakby powiał wiatr z daleka gdzieś, Jakby nagle w pył zmienił się świat, Jakby dziwny żal Na serca dnie. A nadzieja? Hen, gdzieś w dal ...
Ale wciąż przed nami Tyle barwnych chwil! Nie zmieni tego nikt, Dopóki świt w nas się tli! Tyle wciąż przed nami D zagrania ról I tyle wielkich zdarzeń I tyle marzeń I niespełnionych snów!
Nie żałuję chwil, Choć pogody w każdym z nas wciąż mniej - - Może zdarzy się cud, kto wie, W tłumie nowych dni?
Spróbuj jeszcze raz Wyrwać się na moment choć z tych ram, Które każą ci grać i trwać I próżno tracić czas.
Może ty i ja w bezmiarze trosk Odnajdziemy to, czego nam brak? I choć w oczy wiatr, To może los Choć uśmiechu cień nam da?...
Tyle wciąż przed nami ... etc.
|