Pyzate malowane lale Celebrują każdy łyk, Do gapiów wdzięczą się zuchwale, Wabią już od drzwi. A cień na ustach trzyma palec I nie radz mówić nic... Daleki kuzyn supermana Wyćwiczoną krzywi twarz I tajemnicze śle spojrzenia Obserwując nas. A kelner zdarte płyty zmienia I ukradkiem sprawdza czas... Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Hej! Co było - nie ma dziś znaczenia, Jedno życie człowiek ma! Znudzone twarze stałych gości Rodem z niebotycznych sfer, Za bajeczkę o miłości Płacą rachunek z pięciu zer! Bistro Euforia! Lux kategoria! Nie ma miejsca na marzenia, Gdy tak blisko jest do dna! Znudzone twarze stałych gości... etc. Bistro Euforia... etc. Za oknem miasto utrudzone Sprawiedliwym snem już śpi A tu się toczy gra w zielone, Tutaj mieć, to znaczy być! Bo gdy złudzenia już stracone, Trzeba na całego zyć... Hej! Hej! Hej! ... etc.
|