Nie mamy nic, a chcemy żyć Szalonym życie innych sfer. Tracimy czas, mówimy - pas I wiatr wyrywa z rąk nasz ster.
Obudźmy się, nie czas na sen, Obudźmy się, bo późno jest!
Ostatni grosz na pusty los, A pod powieką wielki świat. Do rana bal, a potem żal, Że powód nie był tego wart.
Nie pora śnić, nie pora spać, Świat trzeba dziś serio brać!
Życie leczyć umie z marzeń, Zmienia nasze twarze I wciąż uczy nas. Życie płacić sobie każe Przemijaniem zdarzeń Za stracony czas. Życie leczyć umie z marzeń, Zmienia nasze twarze I wciąż uczy nas. Życie płacić sobie każe Przemijaniem zdarzeń Za stracony czas!
Żyć ponad stan i kochać szpan, Używać świata, póki trwa. Gdy dają - brać i w miejscu stać, Za cudze zdrowie pić do dna.
To przecież my - i ja i ty! To przecież my, to jest nasz styl!
Wciąż nam nie dość i wciąż na złość Stawiamy kruchy domek z kart. Tak dzień po dniu i tam i tu, Zmieniamy przyszłość w kiepski żart.
To właśnie my, to nam się śni Szaleństwa szczyt aż po świt!
Życie leczyć umie z marzeń. . . etc.
|