Para za parą, Objęci w pół, A tam za oknem Czarno od chmur.
Zegar nerwowo Odmierza czas, Mikrofon ryczy Na pełen gaz.
Titanic numer dwa! Orkiestra jeszcze gra! Zabawa jeszcze trwa! Titanic numer dwa!
Słowa łagodne, Lepkie jak miód, Czerwony szampan Płynie do ust.
Dawka narkozy Uśmierza lęk, Oczy zmęczone Patrzą przez mgłę.
Titanic numer dwa... etc.
Ledwie pulsuje Pod czaszką krew, Nie drgnie na twarzy Najmniejszy nerw.
Nikt nie chce słyszeć Deszczu i fal, Póki się toczy W najlepsze bal.
Titanic numer dwa... etc.
|