Oddalasz się w niepamięć snu, Milcząca jak pęknięty dzwon. Spokojna wreszcie, wolna już Idziesz stąd, idziesz stąd.
Pożegnań twoich nie widział nikt, Prócz ciemnych luster, Nieczułych na łzy. Jak gdyby smutku pełen dzban Rozbił się zupełnie sam...
Może tam, daleko gdzieś, Zapomnienia znajdziesz ślad, W bezpiecznej ciszy chłodnym szkle. Może tam, daleko gdzieś, Słów nie zburzy żaden wiatr I brzeg nie zgubi się we mgle.
W ucieczce twej nadzieja jest, Odległa jak stracony czas, Że nieskończony życia wiersz Będzie trwał, będzie trwał.
Może tam, daleko gdzieś, Zapomnienia znajdziesz ślad, W bezpiecznej ciszy chłodnym szkle. Może tam, daleko gdzieś, Słów nie zburzy żaden wiatr I brzeg nie zgubi się we mgle.
|