MOŻE JESZCZE NIE WSZYSTKO STRACONE
Z głową ciężką od marzeń
Znowu budzisz się rano
Co dzień nowy pokaże?
Czy znów będzie tak samo?
Czy w pogoni za jutrem
Sił zabraknie w pół drogi?
Czy to życie za krótkie,
Czy twój los nazbyt srogi?
Nie, to wszystko nie tak,
Lecz odwagi ci brak!
Może jeszcze nie wszystko stracone,
Tylko spróbuj i wreszcie coś zrób!
Może jeszcze nie wszystko skończone,
Tylko nie stój tak w miejscu jak słup!
Może jeszcze nie wszystko stracone,
Przecież twój jest naprawdę ten kraj!
Może jeszcze nie wszystko skończone,
Jeszcze można się odbić od dna!
Może jeszcze nie wszystko stracone,
Tylko rusz się, już pora i czas!
Może jeszcze nie wszystko skończone,
Zobacz – przecież tak wielu jest nas!
Wszędzie kłótnie i swary,
Bój na czyny i słowa
I już coraz mniej wiary
I już pęka ci głowa
Kto ma rację, kto kłamie,
Serce w kamień zamienia,
Kto chce zabrać ci pamięć
I przekreśla wspomnienia?
Może jeszcze nie wszystko stracone...
Teraz zmienić to możesz,
Bo od ciebie zależy,
By nie było znów gorzej,
Byś mógł ludziom uwierzyć.
Żebyś jutro o świcie
Świat zobaczył już inny;
Tylko jedno masz życie
A więc nie bądź bezczynny.
Może jeszcze nie wszystko stracone...
|