W OGRODZIE BOTANICZNYM
Słońce jakby mniej już cieszy I radości w sercu mniej, W czułe słowa nikt nie wierzy I podniebny cichnie śpiew.
Babie lato już za progiem, Świerszcze gamą się pod dach; Jesień płonie złotym ogniem – - Przemijania chyba znak...
Spójrz - W ogrodzie botanicznym Lato kuli się we śnie I w nastroju nostalgicznym Świat pogrąża się we mgle. Tam, w ogrodzie botanicznym, Liście z wolna płyną w dół, A my smutni i liryczni Rozstajemy się bez słów...
Zobacz - smutku w nas tak wiele, Strach pomyśleć, skąd się wziął, A w oddali coraz śmielej Krążą wielkie stada wron.
Tak odchodzi niespodzianie Nasza młodość - marzeń czas, Jak ten liści złoty taniec, Gdy wirują wokół nas.
Spójrz -w ogrodzie botanicznym...etc.
Rzuć za siebie złoty kamyk, Może drogę wskaże nam I gdy znowu się spotkamy, Słońce zbudzi ze snu świat.
I raz jeszcze, przed jesienią, Odnajdziemy magię słów, Które serca nam odmienią, By zakwitły wiosną znów...
Spójrz - w ogrodzie botanicznym...etc.
|