Nocny pociąg do nikąd
Zapomniałaś przed odjazdem
Choćby ręką dać mi znać
Uwierzyłaś w swoja gwiazdę,
Która wiedzie cię od lat.
A tymczasem na peronie
Ktoś już zaczął liczyć czas,
Który zamknął tam w wagonie
Znikającą z oczu twarz.
Nocny pociąg do nikąd
Wolną drogę ma
Nocny pociąg do nikąd
Pod powieką łza.
Nocny pociąg do nikąd,
Jak nadziei kres
Nocny pociąg do nikąd
Znowu rusza w rejs.
Świat podobno nie jest duży
Gdy podzielić go na pół
Lecz jak znaleźć kres podróży
Kiedy tyle wokół dróg
Gdy kapryśna zdarzeń rzeka
Wciąż wymyka nam się z rąk
Coraz trudniej się doczekać,
Na historii dalszy ciąg.
Nocny pociąg do nikąd....
|