PACKĄ PO ŁAPACH
Ludzie - co się dzieje, co się tutaj dzieje,
Przecież z tego cyrku cały świat się śmieje!
Z rządu co nierządem od początku stoi,
Z pana prezydenta, co się grzyba boi!
Pac-pac, packą po łapach,
Temu, co do władzy chytrze się załapał !
Temu, co udaje, że jest taki święty,
A bezczelnie kłamie, kłamie jak najęty!
Łapką tym na muchy, tym po łapach pac!
By się odechciało władzy drugi raz!
Ludzie – jak to dobrze, że to tak się stało
I tak szybko władzy mleko się wylało!
Dalej już się nie da z prawa robić lewo
Trzeba tę ferajnę wysłać już na drzewo!
Pac-pac packą po łapach,
Temu co zaszczytów wreszcie się dochrapał !
Temu co się modli głośno pod figurą
Chociaż sam ma diabła, diabła ma za skórą!
Łapką tym na muchy, tym po łapach pac!
By się odechciało władzy drugi raz!
Ludzie – przyszła pora zacząć znów od nowa
I na mądrych ludzi trzeba nam głosować,
Bo znów sobie naród to przysłowie kupi,
Że jak kiedyś wielki, tak jest teraz głupi!
Pac-pac packą po łapach,
Tym co się rozsiedli z władzą na kanapach !
Tym co zapomnieli, jak smakuje bieda,
Tym co o układzie kit nam chcieli sprzedać,
Łapką tym na muchy, tym po łapach pac!
By się odechciało władzy drugi raz!
Hej tam, wy – w kamaszach i wy - wykształciuchy,
Czas najwyższy przegnać te upiorne duchy,
Tych, co biednym ludziom zawrócili w głowach
Trzeba dziś za wszystko packą podziękować!
|