Od początku wakacji o jedna trzecią wzrosła liczba zwolnień lekarskich wystawianych bezrobotnym. No - kto jeszcze chce dyskutować o etyce lekarskiej? Medice, cure te ipsum! ! ! * Były minister Parys przybył do Poznania i przemówił. Prasa obficie cytowała. My - przed ludzkim nieszczęściem pochylamy głowy i zdejmujemy beret. . . * Prezydent był łaskaw powiedzieć, że w sprawie naszej przynależności do NATO administracja amerykańska „wyszła krok, a może nawet dwa kroki naprzód”. Czyżby stojąc uprzednio nad przepaścią. . . * Ze słowami „Czerwone szmaty - oddajcie chaty” młodzież zrzeszona w organizacji „Naszość” demonstrowała w Poznaniu. Następnym razem będą prać po pyskach, a następnym. . . * Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zaprotestowała przeciwko reklamie telewizyjnej, w której panienka nieskromnie zachowywała się wobec bohatera filmiku. W ten sposób cały świat dowiedział się o istnieniu tej całej „Federacja”. I o to im pewnie szło. * Władze Ustki pozwały do sądu władze Łeby za nazwanie w słoganie reklamowym Łeby „letnia stolicą Polski”. A dobry Bóg ukarał jednych i drugich, kasując lato w naszym kraju. * Pewien maniak z Wrocławia od dwóch lat dziurawi opony samochodowe. Czyżby wróg aborcji? . . . * Pewien szklarz z Opola nocami wybijał szyby w sklepach, a w dzień je wstawiał. Wziął sprawy w swoje ręce? * Prezydent Kwaśniewski spotkał się z obijaczem pysków Gołotą, ściganym przez polskie prawo za bójkę. Opozycja powiesiła na prezydencie psy za to, że spotkał się z Gołotą, a nie znalazł czasu dla pułkownika Kuklińskiego, skazanego za zdradę. No i proszę, wylazł znowu komuch z Kwaśnego! Prawda, panie szpieg? * Na Śląsku przez kilka dni było wreszcie czyste powietrze. Ot, po prostu strajkowali pracownicy komunikacji miejskiej. Bis! ! ! * Książę Leszek Wierzchowiecki /Polski Ruch Monarchistyczny/ sprzedawał tytuły szlacheckie za . . . 50 nowych złotych. To tyle, ile biorą panienki na poznańskim pigalaku! No, no! Chyba się szarpniemy! * Ksiądz Jankowski beatyfikował nowego polskiego świętego. Jest nim były wojewoda gdański. My widzimy jeszcze paru kandydatów na świętych, ale przez szacunek nie wymienimy żadnego. Nawet Krzaklewskiego. . . * Polscy zawodnicy zdobywają złote medale na olimpiadzie. To pewnie kolejny spisek komuszy, o czym zawiadamia specjalista w podnoszeniu ciężarów w klasie dziesięć i pół
SOBCZAK
|